Serwis czujników pasów bezpieczeństwa

 

W nowoczesnych samochodach, wypełnionych po brzegi systemami elektronicznymi, sterującymi niemal każdym elementem pojazdów, również pasy bezpieczeństwa były regulowane przez osobny układ elektroniki. Ów system regulował i zapamiętywał napięcie pasów podczas jazdy, oraz blokował możliwość ich odpięcia podczas kolizji. Jak każdy system elektroniczny, także i ten był podatny na wszelkiego rodzaju usterki, i wymagał okresowych przeglądów, by działać skutecznie.

Naprawa układów elektronicznych pasów bezpieczeństwa

pas bezpieczeństwa naprawaCzujniki napięcia pasów były urządzeniami bardzo dokładnymi, rejestrującymi nawet najmniejsze zmiany w ułożeniu pasów w trakcie jazdy. Rejestrowały one również napięcie po bardzo mocnym hamowaniu czy niewielkich kolizjach, automatycznie regulując same pasy i dostosowując ich poluzowanie do konkretnej sytuacji. Były one jednak dość podatne na wszelkiego rodzaju usterki, głównie wywołane częstym agresywnym hamowaniem oraz jazdą po wyboistym podłożu, które rozregulowywały czujniki pasów, oraz powodowały ich nieprawidłowe działanie. Bardzo częstą usterką była całkowita blokada pasów bezpieczeństwa bez powodu, która musiała być naprawiona natychmiast, by pojazd mógł być w ogóle dopuszczony do jazdy na drodze. By odblokować tak zacięty pas bezpieczeństwa naprawa musiała zostać przeprowadzona w dobrze wyposażonym serwisie samochodowym, a najlepiej w warsztacie producenta pojazdu. Wymagała bowiem dokładnego zdiagnozowania problemu, oraz szybkiej naprawy lub wymiany podzespołów w samochodzie, choć na szczęście nie była to czynność czasochłonna, i zazwyczaj wykonywana była w zaledwie kilka godzin. Wady oprogramowania były usuwane w kilka minut, bez żadnej ingerencji w strukturę pojazdu, wyłącznie przez wymianę programów sterujących lub ich dokładne skalibrowanie do poziomu fabrycznego. Pozwalało to na usunięcie większości typowych usterek, spotykanych w elektronicznych pasach bezpieczeństwa, ale również znaczne polepszenie ich funkcjonowania.

Wady wywołane fizycznymi uszkodzeniami, uderzeniami czy zużyciem, wymagały natomiast częściowej lub całkowitej wymiany podzespołów elektronicznych, lub w bardzo rzadkich przypadkach, całkowitego zastąpienia systemu bezpieczeństwa nową, i często lepszą, wersją. Czynności takie mogły zabrać kilka godzin, choć naprawa pasów bezpieczeństwa nigdy nie trwała dłużej niż dwa dni, a przestoje były zazwyczaj spowodowane brakiem podzespołów do danego modelu w magazynie serwisu, i koniecznością ich sprowadzenia z magazynu producenta.