Pacjenci z problemami narządu ruchu cierpią z powodu swojej niepełnosprawności. Moja babcia była tego dobrym przykładem. Od wielu lat cierpiała bowiem na zwyrodnienie stawu biodrowego. Niewyobrażalny wręcz ból w znaczący sposób utrudniał jej codzienną egzystencję. Na szczęście po kilku miesiącach oczekiwania na operację lekarze wszczepili mojej babci endoprotezę stawu biodrowego.
Wszczepienie endoprotezy wymaga indywidualnej rehabilitacji
Od dłuższego już czasu mieszkam z moją babcią, która właśnie w tym roku kończy siedemdziesiąt sześć lat. Dzięki takiemu rozwiązaniu mam bliżej na uczelnię. Czasami pomagam mojej babci w zakupach i codziennych obowiązkach. Od jakiegoś czasu babcia zaczęła mieć widoczne problemy z poruszaniem się. Doskwierał jej duży ból. Nie mogła nawet wejść po schodach. Jak się okazało, powodem tego stanu rzeczy było zwyrodnienie stawu biodrowego. Konieczna okazała się operacja polegająca na wszczepieniu endoprotezy. Jest to specjalny element wykonany z biomateriałów. jego zadaniem jest zastąpienie utraconego narządu. Babcia na operację musiała poczekać dobre kilka miesięcy. Tuż przed zabiegiem w szpitalu wykonano jej niezbędne badania. Operacja przebiegła pomyślnie. Konieczna była jednak jeszcze indywidualna rehabilitacja – endoproteza stanowi bowiem spore obciążenie dla organizmu i trzeba się do niej przyzwyczaić. Najlepiej, żeby rehabilitacja zaczęła się jak najwcześniej. Moja babcia jeszcze przed wyjściem ze szpitala uczestniczyła w zajęciach z fizjoterapeutą. Potem trzeba było załatwić rehabilitację na własną rękę. Musze dodać, że rehabilitacja finansowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia jest słabo dostępna. Pacjenci muszą czekać w kolejce nawet do roku. Z tego też powodu zdecydowaliśmy się na skorzystanie z usług prywatnego ośrodka medycznego, który zapewnia usługi na najwyższym poziomie. Ośrodek zatrudnia wykwalifikowanych fizjoterapeutów. Po zaledwie dwóch miesiącach intensywnej rehabilitacji moja babcia wróciła do pełnej sprawności. Porusza się samodzielnie, a ponadto nie odczuwa większych dolegliwości bólowych. Jak sama przyznaje, czuje się o dwadzieścia lat młodsza. Mam nadzieję, że dobra kondycja nie opuści jej jeszcze przez wiele lat.
Moja babcia po zabiegu wszczepienia endoprotezy w końcu mogła swobodnie się poruszać. Czekała ja jeszcze jednak długotrwałą rehabilitacja medyczna. Samo wszczepienie endoprotezy nie wystarczy. Jest to spore obciążenie dla całego organizmu. Po takim zabiegu pacjent musi się znowu nauczyć chodzić. Niektórzy nie wracają do pełnej sprawności.